Czy po napisaniu artykułu powinniśmy go od razu przekazać redakcji biuletynu custom publishing? Pozornie wydawałoby się, że tak, lepiej jest najpierw dokonać niezbędnych poprawek samemu w czterech krokach. Pierwsze dwa prezentujemy w tym wpisie.
1. Na głos
Pierwszym etapem weryfikacji powinno być przeczytanie tekstu na głos. Jeżeli pewne sformułowania źle brzmią, mogą również sprawić kłopot czytelnikowi magazynu custom publishing. Gdy z trudem dochodzimy do końca zdania, oznacza to, że zdanie jest zbyt długie i należy je skrócić lub podzielić na dwa krótsze. Następnie, jeżeli pozwala nam na to termin oddania tekstu do redakcji biuletynu firmowego, warto odłożyć napisany przez nas artykuł na kilka dni i wtedy przeczytać go ponownie.
2. Uwolnić się od emocji
Odłożenie tekstu na bok pozwala „uwolnić się” od emocji związanych z jego pisaniem i ułatwia weryfikację zawartości materiału. Można też poprosić znajomą osobę, by przeczytała nasz artykuł, spojrzała na niego chłodniejszym okiem i oceniła, czy tekst jest dla niej zrozumiały. Uwagi osoby emocjonalnie niezwiązanej z artykułem mogą być bardzo cenne i
pomocne w redagowaniu tekstu. Ponadto każdy trochę inaczej rozumie przekaz, który kierujemy do niego za pomocą słów. Taka konfrontacja jest często bardzo ciekawa i wiele można się z niej nauczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz