W niektórych tytułach prasy firmowej normą są wersje obcojęzyczne, najczęściej angielskie. Czy gdy w firmie jest kilka osób, które władają tylko angielskim, warto dla nich przygotowywać wersję angielską magazynu custom publishing?
Niektóre z firm przygotowują pełne wydania w wersji papierowej, inne z kolei obcojęzyczne numery zamieszczają w wersji elektronicznej lub też tworzą skrót najważniejszych tematów poruszanych w biuletynie firmowym. Są też firmy, które publikują magazyny firmowe dwujęzyczne czy trzyjęzyczne razem, w tym samym wydaniu gazety.
Decyzja o tym, czy przygotowywać i jaki model obcojęzycznej gazety custom publishing wydawać w firmie zależy przede wszystkim od tego, czy mamy odbiorców, którzy będą z takiej publikacji korzystać i w jaki sposób najłatwiej do nich dotrzeć: wydając wersję papierową, zamieszczając biuletyn w wersji elektronicznej w postaci newslettera wysyłanego e-mailem albo zamieszczonego w intranecie
czy na stronie internetowej firmy. Gdy w firmie pracują tylko Polacy lub klientami czy partnerami firmy są tylko osoby władające polskim, takiej potrzeby nie ma. Natomiast, gdy takich odbiorców mamy i zależy nam na komunikacji również z nimi, taka publikacja powinna się pojawić.
W wielu koncernach, gdzie kadra kierownicza wywodzi się z innego kraju, przygotowuje się tylko streszczenia w konkretnym języku i przekazuje je bardziej w formie raportu niż gazetki. W innych firmach podchodzi się do tej kwestii inaczej, stąd wiele wersji obcojęzycznych czy też nawet łączenie
dwóch lub trzech wersji językowych w jednej gazecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz