Wstępniak nasz powszedni

Dobrze napisany wstępniak to przepustka do dobrego odbioru naszej gazety przez czytelnika. Tylko, co zrobić, by nasz tekst był zarazem ciekawy, jak i zachęcający do przeczytania całej gazety?

Edytorial lub – jak zwykło się mówić – wstępniak jest tekstem wprowadzającym, otwierającym numer i zapowiadającym jego treść. Informuje o tym, co redaktor naczelny/prowadzący (w biuletynach firmowych często wstępniaki pisze także prezes czy dyrektor firmy) pragnie osiągnąć w kolejnym numerze pisma.

Jak napisać dobry wstępniak? Przede wszystkim piszmy krótko, zwięźle i na temat. To znane wszystkim stwierdzenie, mimo że brzmi jak utarty slogan, bardzo dobrze oddaje naturę wstępniaka. Unikajmy więc zapowiedzi każdego kolejnego artykułu, który pojawia się w wydaniu (od tego jest przecież spis treści!).

Złoty środek na dobry wstępniak to maksymalnie cztery akapity plus zwroty grzecznościowe (typu „Miłej lektury”) i oczywiście podpis (np. „Redakcja”). Pierwszy akapit to zazwyczaj luźny wstęp wraz z tradycyjnym sformułowaniem takim, jak „W Wasze ręce oddajmy kolejny numer naszej gazetki”. Następnie przedstawiamy najważniejsze artykuły w numerze. Warto nawiązać do tematu i podzielić się jakąś informacją, jakiej nie ma później w artykule. Gdy odbiorcy zorientują się, że we wstępniaku znajdą różne ciekawostki, z pewnością chętniej będą go czytać w przyszłości. W ostatnim akapicie możemy sobie pozwolić na krótkie zakończenie, które zachęci odbiorców do przeczytania gazety od deski do deski. Można też zaproponować udział w konkursie, jeśli akurat takowy organizujemy.

Przy pisaniu wstępniaka w magazynach custom publishing starajmy się posługiwać luźnym stylem. Ma to być lekki i krótki wstęp, który otwiera każdy kolejny numer naszej gazety. Jeśli dodatkowo uda nam się wpleść kilka ciekawych informacji to możemy być pewni, że będzie to pierwszy przeczytany przez odbiorcę materiał, chyba że akurat w danym wydaniu znajdzie się artykuł o nas samych…